W wydaniu “Poznaj swój kraj” nr 7-9/2008 zamieszczono artykuł podsumowujący kilkuletni cykl publikacji, prezentujących Polskie Pomniki Historii. Pisano w nim także o potrzebie otoczenia tych miejsc i obiektów większą dbałością, szerszego ich popularyzowania, a nawet uczynienia z nich swoistych sanktuariów przeszłości, w których krzewiona byłaby wiedza o dziejach naszego państwa i narodu. Do tej wielkiej ogólnokrajowej akcji, prowadzonej zarówno przez władze centralne na czele z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jak i władze terenowe z samorządami i stowarzyszeniami regionalnymi, chcemy dołożono własną cegiełkę, którą jest KLUB ZNAWCÓW POLSKICH POMNIKÓW HISTORII.

Jego członkami mogą zostać wszyscy wzbogacający swą wiedzę o obiektach i miejscach nobilitowanych tytułem Pomnika Historii, odwiedzający je i utrwalający swe przeżycia, związane z tymi wizytami w książeczkach, a wcześniej kronikach znawców pomników historii. Książeczki/kroniki te stały się podstawą do przyznania kilkustopniowej odznaki krajoznawczej, nadawanej przez ścisłe gremium klubowe. Grono osób szczycących się odznakami najwyższego stopnia tworzyć będzie areopag doradców, wspomagających klub w krzewieniu całego przedsięwzięcia, a także służących instytucjom i organizacjom radami, wzbogacającymi atrakcyjność pomnikowych miejsc.

Prezentując ideę Klubu Znawców jednocześnie ustanawiamy Odznakę Znawcy Polskich Pomników Historii. Jest ona sześciostopniowa. Ma zachęcać do kolejnego poznawania wszystkich miejsc pomnikowych. Szczegółowe zasady działania Klubu określa regulamin.

Klub Znawców Polskich Pomników Historii to kolejna – po Klubie Zdobywców Korony Gór Polski – inicjatywa Oficyny Wydawniczej AMOS, zachęcająca Polaków do wędrówek i poznawania ziemi ojczystej. O ile pierwsze przedsięwzięcie skoncentrowało się na południowych, górzystych terenach Polski, to nowe zaproszenie obejmuje swym zasięgiem także pozostałe rejony kraju. Często dopominali się o taką propozycję ci, którzy preferują wędrówki po terenach nizinnych czy tylko pagórkowatych. Chcielibyśmy, aby nasza propozycja spotkała się z zainteresowaniem wszystkich turystów, a nade wszystko młodzieży wędrującej po kraju.